NTN Snow & More 2017/2018 nr 3

41 TL: Oczywiście, że tak. Bronię tytułu i chciał- bym go utrzymać. To wspaniałe uczucie mieć złoty medal igrzysk na szyi. Tym razem mam też dla kogo walczyć. My- ślę tu o moim synku Jaksie. Chciałbym, żeby był ze mnie dumny. NTN: Mówisz, że jesteś już w podeszłym wie- ku. Jak długo będziemy jeszcze mogli podziwiać cię na trasach? TL: Jeśli nie wydarzy się coś nieprzewidy- walnego i zdrowie pozwoli, zamierzam jeszcze kilka lat startować. Nie planuję zakończenia kariery po tym sezonie, ale oczywiście wiele się może jeszcze zmie- nić. Może nie będę szybki? Może młodzi zawodnicy będą zbyt szybcy? Jestem zdrowy, mamochotę i wolę walki. Chciał- bym się jeszcze trochę pościgać… NTN: Zamierzasz podróżować z rodziną? TL: Gdzie tylko się da. Jesteśmy fajną pacz- ką i bardzo lubię spędzać codziennie trochę czasu z Jaxem. NTN: Chciałbyś, żeby twój syn poszedł w twoje ślady? TL: Oj, to jeszcze długa droga. On jest bar- dzo malutki. Na pewno zamierzam na- uczyć go jeździć na deskach, ale czy będzie zawodnikiem? Nikt tego nie wie… NTN: Bardzo dziękujemy za rozmowę i bę- dziemy, jak zwykle, trzymali za ciebie kciuki przez cały sezon. TL: Dziękuję pięknie i do zobaczenia. jest zdobycie wielkiej Kryształowej Kuli Pucharu Świata. Czy to marzenie jest wciąż aktualne? TL: (głębokie westchnienie i po namyśle) Obawiamsię, że zwycięstwowklasyfika- cji generalnej przeszło mi już koło nosa. Zbyt słabo jeździłem i jeżdżę slalomy, a w moim wieku raczej już tego nie zmienię. Nawet jeśli punktowałbym wysoko we wszystkich gigantach sezonu, co łatwe nie będzie, i dobrze jeździł kombinacje, to i tak nie wystarczy mi punktów. Moje su- pergiganty to także loteria, a konkurenci do tytułu są bardzo mocni. Nie, możli- wość zdobycia Pucharu Świata prze- ze mnie to misja niemożliwa i muszę się z tym już definitywnie pogodzić. NTN: Czyli jednak głównym celem są igrzy- ska?

RkJQdWJsaXNoZXIy NDU4MTI=