NTN Snow & More 2018/2019 nr 3

auto, które tuż po premierze kilka lat temu szczegółowo opisywaliśmy w naszym ma- gazynie, jednym bardziej przypomina cros- sovera (cokolwiek to znaczy), innym jed- nak vana, a jeszcze innym mieszankę cech tych dwóch kategorii pojazdów. Dla mnie Renault Espace jest jednak nadal (podob- nie jak pierwszy model) po prostu wielką, wielofunkcyjną limuzyną i to na dodatek jednobryłową i gdyby od początku trzymać się tego nazewnictwa, to teraz nie byłoby kłopotu z klasyfikacją. Trudno… Do roku 2018 ta sporych rozmiarów i bardzo wy- godna limuzyna z powodu tak modnego obecnie „downsizingu” produkowana była jedynie z silnikami benzynowymi i Diesla o pojemności 1600 cm³. Downsizing pole- ga na montowaniu jednostek napędowych motoryzacyjnych i innych mediów nazwa „van” się przyjęła, także w Europie. W na- stępnych latach inne marki skuszone han- dlowym sukcesem Renault Espace zaczęły produkować podobne pojazdy, pod wzglę- dem komfortu i funkcjonalności plasują- ce się gdzieś pomiędzy niedoścignionym pierwowzorem i amerykańskimi vanami. Oryginalne Renault Espace nadal ofero- wało największy komfort i funkcjonal- ność wnętrza. Tak było przez wszystkie trzy generacje pojazdu. Czasy jednak się zmieniają. Coraz więcej osób na wakacje lata samolotami, coraz rzadziej potrzeb- ny jest naprawdę duży, rodzinny pojazd. Zatem czwarta generacja Renault Espace, ku radości jednych, a rozpaczy innych nie przypomina zupełnie pierwowzoru. Nowe I nżynierowie Simca Matra oraz Renault (projekt oryginalnie powstał w firmie Simca, która właśnie w tym czasie zni- kała z rynku) od samego początku kon- struowali auto, które miało być wie- lozadaniową limuzyną. Dla trudnego do zakwalifikowania do którejś z istniejących kategorii pojazdu stworzono nawet nową: „limuzyna jednobryłowa”. Zupełnie inny- mi torami poszedł rozwój rodzinnych du- żych samochodów w USA. Tam bazą do ich powstania rzeczywiście były dostaw- cze vany, które adoptowano do potrzeb przewozu pasażerów. Nie muszę dodawać, że różnica komfortu jazdy pomiędzy nimi a Renault Espace była dość znacząca na ko- rzyść konstrukcji europejskiej. Niestety, czy to z wygody, czy z lenistwa dziennikarzy Kiedy w roku 1986 Renault Espace pierwszy raz pojawiło się na rynku, większość ówczesnych użytkowników aut tradycyjnych oraz nawet dziennikarzy motoryzacyjnych nie potrafiło odnieść się do nowego zjawiska. Jednak pojawienie się tego samochodu stworzyło modę i trend na auta, które dziś – jakże niesłusznie – nazywane są vanami. tekst: Tomasz Kurdziel zdjęcia: Renault RENAULT

RkJQdWJsaXNoZXIy NDU4MTI=