Puchar Świata zakończył wyprawę na Kontynent Amerykański i powrócił do Europy. Panie ścigały się w St. Moritz. Odczuwalne było zainteresowanie brakiem na liście startowej nazwiska Lindsey Vonn. Jej powrót do narciarstwa po kontuzji został opóźniony ze względu na kolejny uraz podczas treningu w Copper Mountain. Mimo zapowiedzi zabrakło jej w Beaver Creek. Wystartowała za to w Lake Louise.
Oto jak się tłumaczyła z absencji w St. Moritz:
Staram się ponownie wejść w rytm Pucharu Świata i wszystko układa się znakomicie. Napieram dalej, a moje oczy skierowane są na Soczi. Jeżdżę teraz z naderwanym więzadłem i muszę rozsądnie planować przygotowania do igrzysk. Muszę się trochę przegrupować z moją ekipą i mocno przekalkulować najbliższe wyścigi.
Mówi się, że Lindsey ma pojawić się podczas najbliższego weekendu w Val d’Isere.