NTN Snow & More 2017/2018 nr 3

Nowe Renault Twingo GT wzbudza wśród innych turystów spore zaintere- sowanie. Stale jesteśmy nagabywani o osiągi samochodu. Niektórzy chcą nawet zajrzeć do wnętrza. A i tu jest co oglądać. Dwa przednie fotele z zin- tegrowanymi zagłówkami nawiązują do sportowego charakteru pojazdu, są bardzo wygodne i znakomicie trzymają na boki. Całe wnętrze jest też bardzo wesołe. Dominuje w nim oczywiście system R-Link z czytelnym wyświetla- czem, za pomocą którego łatwo jest obsługiwać wszystkie funkcje, z na- wigacją włącznie. Czy system R-Link jest intuicyjny? Od chwili jego wprowa- dzenia trwa dyskusja na ten temat, ale przecież każdy z producentów kieruje się przy projektowaniu takich urządzeń swoją logiką. Dla mnie R-Link jest lo- giczny i nie muszę się zbyt często zastanawiać, jak dotrzeć do kolejnej funkcji. Poprzeszywana pomarańczową nicią tapicerka z elementami skórzany- mi, stosunkowo miękkie plastiki i wy- soka jakość wykonania robią bardzo pozytywne wrażenie. To samo dotyczy dźwięku silnika na niskich obrotach. Przyjemne buczenie w niskiej tonacji zwraca uwagę przechodniów. Po kilku dniach lansowania się na półwyspie oraz wykonaniu kilkuset hal- sów na deskach z latawcami wracamy do domu. Tym razem trasa wiedzie wą- skimi, krętymi drogami poprzez Kujawy i Brodnicki Park Krajobrazowy (polecam z całego serca). Niektóre z dróg mają szutrową nawierzchnię, ale jeśli ktoś myśli, że ze względu na tylny napęd można na nich trochę poszaleć bokiem, slajdami w kontrolowanych poślizgach, jest w błędzie. System ESP, które- go działanie jest podobno osłabione w porównaniu do wersji standardowej, skutecznie uniemożliwia takie zabawy. Może to i dobrze… Podsumowując: nowe Renault Twin- go GT to fantastyczny, niewielki sa- mochód miejski, w którego wnętrzu wygodnie pojadą cztery osoby. Zwrot- ność, widoczność z miejsca kierowcy, dynamika w warunkach miejskich są wzorowe. Dla dwojga ludzi może też stanowić znakomity pojazd do bliższych i dalszych, całkiem wygodnych podróży. Dawno już nie prowadziłem samocho- du, który tak znakomicie czuje się całym sobą i którym jazda sprawia tyle rado- ści. Spalanie z całej wycieczki plus kil- kudziesięciu kilometrów jazdy miejskiej wyniosło 7,8 l/100 km. To niemało, ale przecież usportowione Twingo wprost zachęca do wciskania pedału gazu w podłogę i to często, zupełnie bez wi- docznej potrzeby. Po prostu drzemie w nim duch wielkiego GT. More 112

RkJQdWJsaXNoZXIy NDU4MTI=