NTN Snow & More 2017/2018 nr 2

103 wego Wierchu, ale cicho sza, bo usłyszy Świstak), nie wyobrażam sobie, aby na narciarski wyjazd nie mieć ze sobą takiej pary nart – „just in case” – jak mawia- ją Anglicy. Oczywiście w puchu można zjechać prawie na wszystkim, ale nic nie daje takiej frajdy, jak jazda na mega- szerokich deskach. Uczucie surfowania jest wtedy bardzo realne, a skuteczność jazdy i wysiłek odpowiednio maksymali- zowana i zminimalizowany. To na pewno nie są deski wszechstronne i próby jaz- dy na nich slalomów skończą się niepo- wodzeniem, ale wiele z prezentowanych modeli jest wystarczająco sprawnych na trasach, aby bez lęku przejechać do- jazdówki. Zobaczcie wyniki, jest w czym wybierać, a charakterystyki są czasami skrajnie różne. Dla każdego stylu jazdy i dla każdego narciarza eksperta. przygotowanych tras, a takiej jazdy w europejskich górach na pewno nie zabraknie. I w ten sposób dotarliśmy do clou sprawy. Deski Freeride Small – moim zdaniem – przeznaczone są do jazdy pozatrasowej w europejskich warunkach, gdzie świeży śnieg jest szybko rozjechany, a w celu dotarcia do nietkniętych połaci białego puchu trzeba często i daleko trawersować w dziurach i twardym śniegu. Euro- pejski freeride’owiec często spotka się ze śniegiem typu gips lub szreń, a nawet wylodzonymi odcinkami tras. Małe narty freeride są wystarczająco wszechstronne, aby sprostać tym wy- maganiom. Zobaczcie wyniki. Będzie- cie zaskoczeni, co piszą nasi testerzy na temat ich przydatności w twardych lub mało idealnych warunkach. FREERIDE SMALL Niewielu jest narciarzy, których po osiągnięciu pewnego poziomu za- awansowania technicznego nie za- czyna ciągnąć poza wytyczone trasy. Mniej ambitni kupują sobie deski al- lmountain i próbują swych sił w bez- pośrednim pobliżu wyciągów. Ambit- niejsi idą na kurs lawinowy, zaopatrują się przynajmniej w detektor, szukają partnerów i wybierają dla siebie deski Freeride Small. Ustanowiona przez nas granica przynależności do tej grupy wynosi 110 mm pod butem. Wydaje się rozsądna, gdyż w dzisiejszych cza- sach nikt się już chyba nie obawia zbyt szerokich nart. Maksimum 110 mm pod butem daje też praktycznie gwa- rancję, że na takich deskach da się całkiem sprawnie pojeździć w obrębie

RkJQdWJsaXNoZXIy NDU4MTI=