Po tym co zobaczyliśmy w wykonaniu Viktorii Rebensburg w Cortinie, można dojść do wniosku, że jej zwycięstwo w rekonesansie przed mistrzostwami świata 2013 (ubiegłoroczne finały Pucharu Świata w Schladming) nie było przypadkowe. Wtedy wygrała, wygrała
Lindsey Vonn wróciła na tron! Znów wygrała. Tym razem Puchar Świata w zjeździe, który odbył się w Cortinie d’Ampezzo. Z tonu nie spuszcza Tina Maze. Słowenka przewodząca w stawce wyścigu po Kryształową Kulę straciła
W sobotnim zjeździe – druga, w niedzielnym supergigancie – pierwsza. A w ubiegłym roku dwa razy pierwsza. Lindsey Vonn znów bardzo skutecznie jeździła podczas pogodnego weekendu w Cortina d’Ampezzo. Dziś
Daniela Merighetti odniosła pierwsze w karierze zwycięstwo w Pucharze Świata. Zawodniczka ta, nie wypominając wieku, przekroczyła już trzydziestkę a pierwsze starty w „białym cyrku” zanotowane zostały dekadę temu. Dziś utarła
Lindsey Vonn znów bardzo szybko przejechała trasę treningu, ale znalazły się szybsze zawodniczki. Jutro zjazd Pucharu Świata, a dziś odbył się drugi z zaplanowanych treningów. Amerykankę wyprzedziły dziś Elizabeth Goergl
Przed nami szybki weekend, co nie znaczy, że zabraknie wybornej techniki. Zarówno panie jak i panowie ścigają się w zjeździe i supergigancie. Mężczyznom dochodzi piątkowa superkombinacja. Jak zwykle, większości kibicom pozostaje oglądanie zmagań
Lindsey Vonn była dziś najszybsza na treningu nr 1 przed sobotnim zjazdem w Cortina d’Ampezzo. Czyżby wracała do formy, która ewidentnie schowała się przed nią podczas ostatniego weekendu z konkurencjami szybkościowymi w Bad Kleinkirchheim.