Sandro Viletta. Kto?
Tak, nie przesłyszeliście się. Sandro Viletta zwyciężył supergigant Pucharu Świata w Beaver Creek. Pamiętacie Adelboden 2009? Może jedynie zwycięzców, bo tych spoza podium raczej się nie utrwala w pamięci. Kilka
Tak, nie przesłyszeliście się. Sandro Viletta zwyciężył supergigant Pucharu Świata w Beaver Creek. Pamiętacie Adelboden 2009? Może jedynie zwycięzców, bo tych spoza podium raczej się nie utrwala w pamięci. Kilka
Wyjaśnię od razu tego syczenia i sosnoluba z tytułu tekstu po zwycięstwie Bode Millera w zjeździe na Birds of Prey. To gatunki sowy puszczykowatej, którą po angielsku zwie się screech owl – tak jak
Amerykanin Bode Miller triumfował przed własną publicznością w zjeździe Pucharu Świata. W Beaver Creek wygrał co prawda zaledwie o 0,04 sekundy, ale pojechał niesamowicie. Przejazd pewny, jeśli miał jakieś zachwiania, korygował je idealnie.
Trasa „Birds of Prey” (co można przetłumaczyć jako „drapieżne ptaszyska”) w Beaver Creek nie została dziś dopuszczona do pierwszego treningu zjazdowego mężczyzn. Okazało się bowiem, że w sekcji startu do supergiganta należy
Trasa w Aspen została zaakceptowana pod względem przygotowania, podobnie zresztą jak kultowa trasa Birds of Prey w Beaver Creek. W Ameryce Północnej nikt nie martwi się o zimę, bo tam gdzie trzeba,