Szymon Bębenek młody alpejczyk z Krynicy-Zdroju rozpoczął nowy sezon przygotowując się intensywnie w swojej rodzinnej Krynicy oraz jest po ośmiodniowym obozie na lodowcu Passo Stelvio. Udany miniony sezon – cztery medale mistrzostw Polski, II miejsce w Młodzieżowym Pucharze Polski, dwa medale w zawodach FIS (Andora i Francja) – motywują do jeszcze większej mobilizacji na nadchodzący sezon.
Są plany, a wśród nich medal Topolino lub Abetone. Może cel trudny, ale dzięki ciężkiej pracy nie nieosiągalny. Szymon jest po testach, które wskazują na jego wzorcowe przygotowanie kondycyjne i motoryczno-ruchowe. Jest też decyzja jego ojca – trenera, koncentrujemy się na slalomie. Postanowienie wynika z naszych polskich możliwości treningowych jeśli idzie o inne konkurencje. Oczywiście, że GS i SG nie będą nam obce, lecz medale mają być w SL. Szymon w nadchodzącym sezonie pozostaje na sprzęcie marki Rossignol. Sprzęt pochodzi z najwyższej półki SL – 155, GS -189 to narty damskie o promieniu 30. Chyba najdłuższe w MPP, ale były testy i ta długość jest zadowalająca dla Szymona.
Pierwszy obóz odbył się na włoskim letnim lodowcu Passo Stelvio. Świetny lodowiec jak na tę porę roku – 3450 m n.p.m. Oprócz przejazdów GS i SL były 30 km zjazdy na rowerze z kultowej przełęczy Stelvio. Szymon na tego typu rozrywki jest jak „pies na kości”. Już za pierwszym razem zamknął licznik na 90 km/h. Popołudniu w Bormio trening regeneracyjny, slackline czyli chodzenie po taśmie, krioterapia w górskim potoku i termy z wodą o temperaturze 38 stopni. Trening do końca roku szkolnego, potem obóz windsurfingowy w Chorwacji w pobliżu Korczuli, potem hala, obóz kondycyjny i znowu Passo Stelvio.
W nadchodzącym sezonie Szymon wraz z innymi polskimi alpejczykami (najlepszymi z MPP) będzie uczestniczyć w programie Andrzeja Bachledy – Tauron Bachleda Ski, której szefować będzie światowej sławy trener Pavel Grasić.
Plany i cel są, teraz praca…
pozdrawiam
Wojciech Bębenek
3 komentarze do “Nowy sezon, nowe plany”
Brawo Szymon!!! Jesteś naszą największą gwiazdą! Trzymaj się taty, z nim nie zginiesz! Jeszcze tylko trochę więcej wiary w siebie i autopromocji i będziesz na samym szczycie!
Bardzo dobra decyzja, odnośnie wybrania slalomu jako konkurencji priorytetowej.
Szymon, dawaj czadu…… i do przodu !!!!!
Nie jesteś sam, młody Habdasik też ostrzy zęby – będzie dobre duo.