Tygodniowy wyjazd na narty we wrześniu, to sprawa wymarzona. Niezależnie od tego jak fajne jest lato, mniej więcej na początku lipca już by się na nartach pojeździło. Wrzesień to miesiąc, w którym rokrocznie (to już dziesięć lat!!!) odbywają się Testy Makro przy współudziale Magazynu NTN Snow & More. Na nartach, które wraz z początkiem sezonu pojawią się w halach Makro w całym kraju, jeżdżą testerzy, opisują je i sprawdzają możliwie najdokładniej.
Przez pięć dni jazdy pogodę mieliśmy idealną. Rano stok zmrożony, od godziny 11.00 (mniej więcej) zaczynało trochę puszczać. Dawało to szansę sprawdzenia sprzętu zarówno na twardym, jak i na miękkiej powierzchni. Jeździliśmy codziennie do 13.00. Dopiero w dniu naszego wyjazdu (1 października) rozpoczął się sezon zimowy i rozpoczęto puszczanie wyciągów do godz. 16.00. Potem był czas na zdjęcia i zajęcia w grupach. Warunki piknikowe zachęcały do spędzania czasu na świeżym powietrzu. Silna grupa (i to wymieszana pod względem płciowym) oddawała się piłce nożnej. Rozegrano dwa emocjonujące i wyczerpujące mecze. Pamiętać proszę, że ośrodek w Maso Corto leży na wysokości 2000 m n.p.m. Również pływanie do łatwych, lekkich i przyjemnych nie należy, bo powietrza w płucach brakuje i to bardzo. Po zachodzie słońca robiło się rześko i raczej przesiadywaliśmy w wnętrzach (to znaczy ani na dworze, ani na polu).
Z tego miejsca redakcja NTN chciałaby pozdrowić wszystkich obrońców i wszystkie zdobywające fortecę.
Jednym z głównych wydarzeń towarzysko-sportowych był powrót na stok Michała Szyplińskiego. Nasz nadworny fotograf NTN wraca do formy po ciężkiej kontuzji (urwał sobie kolano w wyniku starcia futbolowego wiosną tego roku). Mimo że aby wsiąść na narty będzie musiał poczekać jeszcze do wiosny, z formy fotograficznej nie wypadł. Chomik przygotował dla Was panoramiczne zdjęcie 360 stopni…
Ciekawi jestem Waszych wrażeń.
Naciśnij i przeciągnij, aby poruszać panoramą
Na Testy Makro zaprosiliśmy Michała Kortę, krakowskiego fotografa. Tutaj galeria z tzw. back stage’u sesji podczas testów Makro.
Oto próbka jego możliwości, a na efekty końcowe trzeba będzie poczekać aż do publikacji katalogu Makro 2011:
2 komentarze do “Wokół Testów Makro 2011”
Moje wrażenia są jak najbardziej pozytywne. Towarzystwo modelek/modeli/testerek/testerów przemiłe, zabawy „na polu” w zamek tudzież w football dostarczały wielu emocji, że nie wspomnę o grze w „kim jestem” uświadamiającej nam jak wszechstronnymi i obytymi ludźmi jesteśmy! No i oczywiście codzienne chillongo na leżaczkach i rodzinne pikniki – hmmmmmmmm !!! Było to piękne zakończenie lata!!! Pozdrawiam wszystkich współtowarzyszy tej eskapady! Specjalne ucałowania dla foxy ridera ;)))
panorama bomba! bajer z tym logotypem na dnie! gratuluję z zazdrością