Słowacy nie mieli tęgiej miny…

Wczoraj (t.j 10 lutego) nasi zawodnicy Kinga Tabaszewska i Szymon Bębenek wrócili z trzydniowych zawodów z cyklu Pucharu Słowacji rozgrywanego w Levoczańskiej Dolinie nieopodal historycznego miasta Levoca. Zawody dla naszych zawodników nie miały dobrego początku. Dwunaste miejsce Kingi i czwarte miejsce Szymona w GS. Ale następny dzień okazał się już znakomity. W SL Kinga wywalczyła II miejsce, a Szymon zdobył złoto. Wieczorem na rynku w Levocy odbyła się ceremonia dekoracji i tu trzeba zaznaczyć, że organizator stanął na wysokości zadania. Nagrody wręczał burmistrz miasta i oficjele, były przemowy i występy muzyczne dzieci. Również nagrody godne mistrzów i fanfary dla zwycięzców – było miło i fakt, że tu doceniają alpejczyków uskrzydlił dodatkowo naszych narciarzy.

Ostatni dzień to SC, czyli wyłonienie najszybszych i uniwersalnych zawodników, Kinga miała chrzest SG (w Polsce nie uprawia się tej konkurencji) skończyła VI, Szymon weteran SG w Polsce jest niezły, ale nie należał do faworytów i tu na mecie… Trach! Wygrał. Słowacy nie mieli tęgiej miny. Ich dwóch specjalistów Priloźny i Variasi w plecy. Jak można było się spodziewać Kinga w SL odrobiła straty i SC skończyła na III miejscu. Takiego slalomu jeszcze nie widziałem: na wprost i bez figury, odległości 12-13 m. Stało się jasne, że Słowak musi wygrać kombinację. Dla Szymona taki slalom nie jest dobry, bo to technik. No i faktycznie wygrał Słowak, Szymon skończył na II pozycji. Co trzeba przyznać Słowacja ma kulturę narciarstwa alpejskiego, tam czuje się ten klimat i chce się tam startować i wracać.
Wojtek Bębenek

Znaczniki

Podobało się? Doceń proszę atrakcyjne treści i kliknij:

3 komentarze do “Słowacy nie mieli tęgiej miny…”

    • już nie takie talenty się w Polsce marnowały, chociażby Piotrek Kaczmarek. ;) nie byłbym takim optymistą, co nie zmienia fakt, że fajnie, że chłopakom dobrze idzie. ;)

      Odpowiedz
  1. Ciekawostka , niejaka paniusia minister Mucha skreśliła narciarstwo alpejskie z konkurencji finansowanych przez ministerstwo w tej kategorii wiekowej , nie dość ,że brak zainteresowania ze strony PZN to teraz jeszcze to…

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Zobacz także

Inne artykuły

amp

AMP 2024: Gwiezdny pył z mistrzostw

Maja Chyla (UJ Kraków) oraz Bartłomiej Sanetra (AWF Katowice) obronili tytuły Akademickich Mistrzów Polski w gigancie, a do tego dołożyli zwycięstwa w slalomie, zgarniając komplet złotych medali. Po dwóch dniach eliminacji w wiosennej

amp

AMP 2024: Żniwa

Natalia Złoto (PK Kraków) na wschodzie i Zofia Zdort (ŚUM Katowice) na zachodzie zwyciężyły w eliminacjach kobiet do jutrzejszego finału slalomu w ramach Akademickich Mistrzostw Polski. W stawce panów dominowali Juliusz Mitan

azs winter cup

AZS WC: Duża kasa rozdana na Harendzie

Maja Chyla (UJ Kraków) i Wojciech Dulczewski (AGH Kraków) wzbogacili się o 10 tys. złotych, wygrywając slalom równoległy wieńczący sezon AZS Winter Cup. W rywalizacji drużynowej zwyciężyła reprezentacja Uniwersytetu

azs winter cup

Gadające Głowy – finał AZS Winter Cup Zakopane

Aż się łezka w oku kręci, bo to ostatnie Gadające Głowy w tym sezonie. To też ostatni występ w zawodach Akademickiego Pucharu Polski kilku zawodników i po raz ostatni przepytujemy ich na okoliczność. Jest wielka

Newsletter

Dołącz do nas – warto

Jeśli chcesz dostawać informacje o nowościach na stronie, nowych odcinkach podcastu, transmisjach live na facebooku, organizowanych przez nas szkoleniach i ważnych wydarzeniach oraz mieć dostęp do niektórych cennych materiałów na stronie (np. wersji online Magazynu NTN Snow & More) wcześniej niż inni, zapisz się na newsletter. Nie ujawnimy nikomu tego adresu e-mail, nie przesyłamy spamu, a wypisać możesz się w każdej chwili.