shiffrin

Końcówka sezonu odarta z dramaturgii

Przez kilka miesięcy na alpejskich trasach trwała zacięta walka o tytuł najlepszej narciarki i narciarza sezonu. I ani się człowiek obejrzał jak znaleźliśmy się w końcowej fazie rywalizacji. Przed nami tylko finały w szwedzkim Åre, gdzie już od poniedziałku ruszają treningi zjazdów pań i panów. Końcówka jednak częściowo odarta została z dramaturgii. W stawce pań jasnym jest, że Mikaela Shiffrin obroniła swoją zeszłoroczną, pierwszą koronę klasyfikacji generalnej. Amerykanka straszliwie dominowała na początku i w połowie sezonu pokonując rywalki ze sporą różnicą czasu. Może się wydawać, że pod koniec trochę zwolniła, ale – jak bystrze zauważył szwajcarski komentator zwodów – to inne panie znacząco podciągnęły się podczas sezonu. Ostatnio w Ofterschwang Wendy Holdener po fenomenalnym drugim przejeździe przegrała z Shiffin zaledwie o 0,09 sekundy. W tymże Ofterschwang bardzo interesujący i z ustawienia „prawdziwy” gigant, po raz pierwszy wygrała Ranghild Movinckel wyprzedzając zarówno Rebensburg, jak i Shiffrin. Zawody pań stają się coraz bardziej interesujące i między bajki włożyć można idiotyczne stwierdzenie (gdzieś czytałem), że moc Mikaeli Shiffrin wynika ze słabości innych zawodniczek. Według mnie Amerykanka jest fenomenem, a poziom zawodów pań jeszcze nigdy nie był tak wyśrubowany. To czego zabrakło, to rywalki po stronie konkurencji szybkościowych. Pomimo zapewnień o wysokiej formie, Lindsey Vonn w tym sezonie szczęścia nie miała, a Anna Veith i Lara Gut jeszcze nie odzyskały pełni mocy po kontuzjach.

W rywalizacji panów teoretycznie wiele jeszcze może się zmienić. Marcel Hirscher prowadzi w generalce z przewagą 189 punktów nad Henrikiem Kristoffersenem. Wystarczy, że Norweg dwa razy wygra, a Marcel nie zdobędzie więcej niż 11 punktów we wszystkich czterech konkurencjach, które jeszcze pozostały. Mało prawdopodobne, ale jednak możliwe. Jeśli jednak Hirscher poradzi sobie z presją, to zdobędzie Wielką Kulę po raz siódmy z rzędu! Niesamowite… Austriak zdobył też dwa złote medale igrzysk i jest zawodnikiem całkowicie spełnionym. Ciekawe więc, czy znajdzie w sobie wystarczająco dużo motywacji, aby ścigać się dalej.

Wszystkiego dowiemy się już w nadchodzącym tygodniu.

Znaczniki

Podobało się? Doceń proszę atrakcyjne treści i kliknij:

Dodaj komentarz

Zobacz także

Inne artykuły

amp

AMP 2024: Gwiezdny pył z mistrzostw

Maja Chyla (UJ Kraków) oraz Bartłomiej Sanetra (AWF Katowice) obronili tytuły Akademickich Mistrzów Polski w gigancie, a do tego dołożyli zwycięstwa w slalomie, zgarniając komplet złotych medali. Po dwóch dniach eliminacji w wiosennej

amp

AMP 2024: Żniwa

Natalia Złoto (PK Kraków) na wschodzie i Zofia Zdort (ŚUM Katowice) na zachodzie zwyciężyły w eliminacjach kobiet do jutrzejszego finału slalomu w ramach Akademickich Mistrzostw Polski. W stawce panów dominowali Juliusz Mitan

azs winter cup

AZS WC: Duża kasa rozdana na Harendzie

Maja Chyla (UJ Kraków) i Wojciech Dulczewski (AGH Kraków) wzbogacili się o 10 tys. złotych, wygrywając slalom równoległy wieńczący sezon AZS Winter Cup. W rywalizacji drużynowej zwyciężyła reprezentacja Uniwersytetu

azs winter cup

Gadające Głowy – finał AZS Winter Cup Zakopane

Aż się łezka w oku kręci, bo to ostatnie Gadające Głowy w tym sezonie. To też ostatni występ w zawodach Akademickiego Pucharu Polski kilku zawodników i po raz ostatni przepytujemy ich na okoliczność. Jest wielka

Newsletter

Dołącz do nas – warto

Jeśli chcesz dostawać informacje o nowościach na stronie, nowych odcinkach podcastu, transmisjach live na facebooku, organizowanych przez nas szkoleniach i ważnych wydarzeniach oraz mieć dostęp do niektórych cennych materiałów na stronie (np. wersji online Magazynu NTN Snow & More) wcześniej niż inni, zapisz się na newsletter. Nie ujawnimy nikomu tego adresu e-mail, nie przesyłamy spamu, a wypisać możesz się w każdej chwili.